Hejka!
Z tej strony Szczęśliwa Trzynastka, autorka tych jakże błyskotliwych, cudownych i genialnych powieści :D
Jakiś czas temu zgadałyśmy się z Lamią i zrobiłyśmy małą akcję pt.: "Severus Snape DIY" :)
Tak więc powstał Lamiowy Snape z masy solnej (pod spodem link na bloga):
Dalej sprawa wyrwała się spod kontroli bo zaczęłyśmy marzyć o orgii z Severusem w roli głównej. Kobiety takie są... zwłaszcza mężatki, rozumiecie. Stąd popularność Christiana Greya (czytałam ale to gniot jakich mało -.-').
Więc przyszła pora na mojego Severusa. Taaadaaaam (fanfary):
Mąż nazwał to wielkie dzieło "Severus z jebiołkami" bo można sobie wyobrazić co za chwilę tam się będzie działo.Nie mogłam się w rysowaniu rozpędzić bo nigdy nie wiadomo kto wchodzi na bloga :(.
A tak poza tym, życzę wesołego dnia Świętego Mikołaja! Byliście grzeczni? Dostaliście prezent?
Pozdrawiam :D