Witam moich
fanów!
Pisze dla was
Glizdek :D
Minął pierwszy
miesiąc nowego roku szkolnego! Jak ja się cieszę!
Ten przeklęty
gówniarz Draco wrócił do budy, więc mam jego pokój tylko dla siebie. Wiecie,
jakie to było okropne, gdy mieszkałem razem z nim? Lucek i Cyśka na początku nie
chcieli o tym słyszeć, ale ostatnio Volduś jest dla mnie łaskawy, więc kazał im
dać coś lepszego dla mnie niż komórkę na ziemniaki. Stwierdził, że jego sługa nie
powinien spać na workach. Nawet nie wiecie jak okropnie mi się wszystko
wżynało! Dlatego dostałem dmuchany materac i własny kąt u gówniaka.
Jeżuniu
malusieńki! Jaki ten dzieciak jest wkurzający! Ciągle tylko mazgaił się i
jęczał. Jestem pewny, że w wieku piętnastu lat nie byłem taki jak on! „Mameee!
Wywal go!”. „Tateeee, on mi pornosy zabiera!”. Tak właśnie krzyczał. A ja tylko
chciałem zabrać coś do poczytania do wygódki. Wiecie, kibelek, ciepło, wygodnie
to pooglądać można panienki. Tylko trzeba uważać na „Kącik Miłości Ganimedesa”
bo tam sami chłopcy są. Wiecie, oczy pękają na widok tych bezeceństw.
Przed chwilą
poprawiałem poduszki aby mi się wygodniej siedziało podczas pisania dla was,
gdy odkryłem, że Draco trzyma pod nimi zdjęcie laski! Łochochocho! Ale mam
świetny materiał na szantaż! Ja wiedziałem, że młody robi sobie wieczorami
dobrze, gdy myśli, że śpię, ale nie sądziłem, że czuje ciągoty do tej
szlamowatej przyjaciółki Pottera! No, no! Jak by się Lucek z Cyśką dowiedzieli…
Hłe, hłe. Zobaczymy kto w ferie będzie górą! :D
Pewnie
spytacie się co tam słychać u Voldusia? Jak sobie radzi jako dorosły osobnik?
Jest bardzo
dobrze. Nie raz mówiłem, że Mój Pan jest Miszczem Zua :D. Wiecie co wymyślił?
Że siedzimy na dupie i prawie nic nie robimy. Nawet nie wiecie jak mi to
dopowiada ^^. Mam czas aby całymi dniami oglądać anime i żłopać piwko. Czasem
tylko Volduś do mnie wpadnie i każe mi napisać do Knota. Takie tam głupoty. Na
przykład:
Śmierdzisz jak stara smocza wątroba, jesteś
głupi i masz wszy na jajkach, a ja i tak przejmę władzę w ministerstwie przy
pomocy Harry’ego!
Wydaje się
niezbyt mądre prawda?
He, he, to
poczekajcie, aż wam zdradzę wielki sekret mego Miszcza Zua!
W pięty wam
pójdzie.
A więc…
Chwila
napięcia!
Sekundka….
Już za chwilę
poznacie sekret!
Prawie,
prawie…
Ha, ha,
żartuję nic nie powiem!
A może jednak?
Błagacie?
Prosicie?
Padacie na
kolana!?
No dobra!
Zmusiliście
mnie!
Znajcie moje
miękkie serce!
Powiem wam!
…
Podpisuję te
listy jako Dumbledore, ha, ha!
No czyż
Volduś nie jest przegenialny? Knot gotuje się w środku, leci z mordą do Dumbla,
ten patrzy się na niego jak na debila, tamten się wkurza, bo nie można patrzeć
na niego jak na debila więc ucieka do Proroka aby zmówić artykuł o tym, że
Dumbel jest głupi i ma wszy na jajkach, a Harry jest upośledzony i mózg mu
przez bliznę wypłynął… I tak dalej, i tak dalej. Pewnie jesteście ciekawi skąd
to wiem?
No to zdradzę
wam kolejny sekret!
…
No dobra, tym
razem nie będę przedłużał.
W gabinecie
Dyrcia Junior zainstalował kamery. Wiecie, jak jeszcze żył. Bo nie wspominałem,
że teraz jest warzywkiem po tym jak dementor dopadł. Chujowa sprawa, ale takie
jest życie. Przynajmniej już nie będzie więcej pisał do mojego Voldusia na papeterii
w Kucyki Pony <3.
Tak, wiem, że
właśnie macie totalnego zonka. Jak to kamery? Od kiedy elektronika działa w
Hogwarcie? Ha! Tym razem to mój przegenialny mózg zauważył, że jakoś mogę
korzystać z laptopa. Wtedy zacząłem się zastanawiać dlaczego tak się dzieje. W
mojej głowie zaczęły pojawiać się pytania. Dokąd zmierzamy? Czy istnieje
większa siła na świecie? Czemu Angelina i Brat się rozwodzą? Co jest po
śmierci? Ile razy Maryla Rodowicz będzie śpiewać na Sylwestrze? Czy eutanazja
jest odpowiedzią na ból i cierpienie? Czy telefon komórkowy będzie działać w
Hogwarcie? Ostatnie pytanie było najważniejsze, inne rozwiążę w wolnej chwili.
Dałem komórkę
Juniorowi i kazałem zadzwonić. Zadzwonił. Odebrałem. Czyli te wszystkie
stwierdzenia, że sprzęt mugoli pod wpływem magii nie działa to była ściema!
Później załapałem czemu: łatwiej opanować Draco i innych tego typu gówniarzy
nie pozwalając im wrzucać słit foci na fejsika. Albo nie zadzwoni taki do matki
aby poskarżyć się, że jego kolegę bazyliszek zamienił w kamień, albo, że troll
se łazi po lochach, albo, że Severus się nad nim znęca psychicznie tak, że
dzieciak się tnie przed każdą lekcją eliksirów. Ten Dumbldeore ma głowę nie od
parady! O ile mniej problemów! Taki właśnie powinien być każdy pedagog :D.
Kurde…
popisałbym jeszcze, ale Voldek ogłosił, że dzisiaj wszyscy muszą się stawić na
ćwiczeniach antypożarowych. Lucek nie ma w domu nawet gaśnicy w razie pożaru!
Voldemort się wkurzył bo jak to. Różdżka ci wypadnie i jak ugasisz płomienie? O
tym ten blond kretyn nie pomyślał! Jejciu, Volduś jest taki kochany, że tak o
nas dba <3
Lecę, bo nie
chcę dostać Cruciem, a to mnie czeka jeśli się spóźnię.
Wiecie, że
was kocham XOXOXOXO
Papatki :*
Wasz Glizduniek ^^