czwartek, 6 października 2016

Voldemort ubiera się u Madame Malkin: Rozdział 16 – Pierwszy miesiąc roku szkolnego!


Witam moich fanów!
Pisze dla was Glizdek :D

Minął pierwszy miesiąc nowego roku szkolnego! Jak ja się cieszę!

Ten przeklęty gówniarz Draco wrócił do budy, więc mam jego pokój tylko dla siebie. Wiecie, jakie to było okropne, gdy mieszkałem razem z nim? Lucek i Cyśka na początku nie chcieli o tym słyszeć, ale ostatnio Volduś jest dla mnie łaskawy, więc kazał im dać coś lepszego dla mnie niż komórkę na ziemniaki. Stwierdził, że jego sługa nie powinien spać na workach. Nawet nie wiecie jak okropnie mi się wszystko wżynało! Dlatego dostałem dmuchany materac i własny kąt u gówniaka.

Jeżuniu malusieńki! Jaki ten dzieciak jest wkurzający! Ciągle tylko mazgaił się i jęczał. Jestem pewny, że w wieku piętnastu lat nie byłem taki jak on! „Mameee! Wywal go!”. „Tateeee, on mi pornosy zabiera!”. Tak właśnie krzyczał. A ja tylko chciałem zabrać coś do poczytania do wygódki. Wiecie, kibelek, ciepło, wygodnie to pooglądać można panienki. Tylko trzeba uważać na „Kącik Miłości Ganimedesa” bo tam sami chłopcy są. Wiecie, oczy pękają na widok tych bezeceństw.

Przed chwilą poprawiałem poduszki aby mi się wygodniej siedziało podczas pisania dla was, gdy odkryłem, że Draco trzyma pod nimi zdjęcie laski! Łochochocho! Ale mam świetny materiał na szantaż! Ja wiedziałem, że młody robi sobie wieczorami dobrze, gdy myśli, że śpię, ale nie sądziłem, że czuje ciągoty do tej szlamowatej przyjaciółki Pottera! No, no! Jak by się Lucek z Cyśką dowiedzieli… Hłe, hłe. Zobaczymy kto w ferie będzie górą! :D

Pewnie spytacie się co tam słychać u Voldusia? Jak sobie radzi jako dorosły osobnik?

Jest bardzo dobrze. Nie raz mówiłem, że Mój Pan jest Miszczem Zua :D. Wiecie co wymyślił? Że siedzimy na dupie i prawie nic nie robimy. Nawet nie wiecie jak mi to dopowiada ^^. Mam czas aby całymi dniami oglądać anime i żłopać piwko. Czasem tylko Volduś do mnie wpadnie i każe mi napisać do Knota. Takie tam głupoty. Na przykład:

Śmierdzisz jak stara smocza wątroba, jesteś głupi i masz wszy na jajkach, a ja i tak przejmę władzę w ministerstwie przy pomocy Harry’ego!

Wydaje się niezbyt mądre prawda?

He, he, to poczekajcie, aż wam zdradzę wielki sekret mego Miszcza Zua!
W pięty wam pójdzie.
A więc…
Chwila napięcia!
Sekundka….
Już za chwilę poznacie sekret!
Prawie, prawie…
Ha, ha, żartuję nic nie powiem!
A może jednak?
Błagacie?
Prosicie?
Padacie na kolana!?
No dobra!
Zmusiliście mnie!
Znajcie moje miękkie serce!
Powiem wam!


Podpisuję te listy jako Dumbledore, ha, ha!

No czyż Volduś nie jest przegenialny? Knot gotuje się w środku, leci z mordą do Dumbla, ten patrzy się na niego jak na debila, tamten się wkurza, bo nie można patrzeć na niego jak na debila więc ucieka do Proroka aby zmówić artykuł o tym, że Dumbel jest głupi i ma wszy na jajkach, a Harry jest upośledzony i mózg mu przez bliznę wypłynął… I tak dalej, i tak dalej. Pewnie jesteście ciekawi skąd to wiem?
No to zdradzę wam kolejny sekret!


No dobra, tym razem nie będę przedłużał.

W gabinecie Dyrcia Junior zainstalował kamery. Wiecie, jak jeszcze żył. Bo nie wspominałem, że teraz jest warzywkiem po tym jak dementor dopadł. Chujowa sprawa, ale takie jest życie. Przynajmniej już nie będzie więcej pisał do mojego Voldusia na papeterii w Kucyki Pony <3.

Tak, wiem, że właśnie macie totalnego zonka. Jak to kamery? Od kiedy elektronika działa w Hogwarcie? Ha! Tym razem to mój przegenialny mózg zauważył, że jakoś mogę korzystać z laptopa. Wtedy zacząłem się zastanawiać dlaczego tak się dzieje. W mojej głowie zaczęły pojawiać się pytania. Dokąd zmierzamy? Czy istnieje większa siła na świecie? Czemu Angelina i Brat się rozwodzą? Co jest po śmierci? Ile razy Maryla Rodowicz będzie śpiewać na Sylwestrze? Czy eutanazja jest odpowiedzią na ból i cierpienie? Czy telefon komórkowy będzie działać w Hogwarcie? Ostatnie pytanie było najważniejsze, inne rozwiążę w wolnej chwili.

Dałem komórkę Juniorowi i kazałem zadzwonić. Zadzwonił. Odebrałem. Czyli te wszystkie stwierdzenia, że sprzęt mugoli pod wpływem magii nie działa to była ściema! Później załapałem czemu: łatwiej opanować Draco i innych tego typu gówniarzy nie pozwalając im wrzucać słit foci na fejsika. Albo nie zadzwoni taki do matki aby poskarżyć się, że jego kolegę bazyliszek zamienił w kamień, albo, że troll se łazi po lochach, albo, że Severus się nad nim znęca psychicznie tak, że dzieciak się tnie przed każdą lekcją eliksirów. Ten Dumbldeore ma głowę nie od parady! O ile mniej problemów! Taki właśnie powinien być każdy pedagog :D.

Kurde… popisałbym jeszcze, ale Voldek ogłosił, że dzisiaj wszyscy muszą się stawić na ćwiczeniach antypożarowych. Lucek nie ma w domu nawet gaśnicy w razie pożaru! Voldemort się wkurzył bo jak to. Różdżka ci wypadnie i jak ugasisz płomienie? O tym ten blond kretyn nie pomyślał! Jejciu, Volduś jest taki kochany, że tak o nas dba <3

Lecę, bo nie chcę dostać Cruciem, a to mnie czeka jeśli się spóźnię.

Wiecie, że was kocham XOXOXOXO
Papatki :*

Wasz Glizduniek ^^