poniedziałek, 21 marca 2016

Przepraszam!


Niestety nie zdołałam napisać kolejnego rozdziału Powojennego życia Hermiony G. Obecnie mam środek rozdziału, brakuje początku i zakończenia więc nie wrzucam tych trzech stron z Worda :(

Od środy zmagam się z tak wielkim bólem (proszki tylko trochę pomagają), że mam ochotę sama sobie wyciąć pewne części ciała :/

Dlatego ogłaszam przerwę aż do odwołania. Święta idą, mimo, że ledwo żyję muszę ogarnąć wszystko, a potem wyjeżdżam z dzieckiem na dłuższy czas do babci, która nie posiada komputera (nie mam laptopa i mąż mi go nie pożyczy bo wszystko psuję...). Tak więc robię sobie wolne. Obiecuję w tym czasie pisać jak najwięcej :)

W przyszły wtorek mam tomografię głowy. Proszę, trzymajcie za mnie kciuki aby nowotwór okazał się niezłośliwy! No i aby dało się go bez komplikacji usunąć. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko... Z góry dziękuję! :)

Tak na osłodę wrzucam zdjęcie Alana z 1964 roku:


Przystojniak! <3

7 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki i Ty się trzymaj, kochana! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki i Ty się trzymaj, kochana! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się na pewno będzie dobrze! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko będzie dobrze... bo przecież nie może być inaczej!
    Ja również trzymam kciuki i przesyła uściski i buziaki.
    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę zdrówka, i trzymaj się ciepło. wesołego jajka i niech wena u babci dopisuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę, by owy współlokator polazł gdzie pieprz rośnie.
    Tymczasem mam pytanie:
    Udzielasz się może na Anonimowych? Bo ostatnio znalazłam tam wyznanie o szczęśliwych trzynastkach i jakoś mi się skojarzyło...
    Okej

    OdpowiedzUsuń