[OSTRZEŻENIE
DLA CZYTAJĄCYCH: TEKST I RYSUNKI SĄ SPECYFICZNE. CZYTANIE GROZI SILNĄ VOLDEROZĄ]
To ja,
Voldemort!
Wiem, że tego
się nie spodziewaliście! Glizdogon się nie wylogował, gdy biegł na złamanie
karku tam gdzie król chodzi piechotą. Chwilowo ma małe problemy po tym jak
zjadł krewetki z grilla na ostro. Chyba nie powinienem dorzucać mu ukradkiem
sproszkowanego wyciągu ze skunksa…
A nie! Ja nie
żałuję! Jestem mistrzem zła, ha ha ha! ]:D Ja niczego nigdy nie żałuję! Mroczny
ja!
(No może
troszeczkę żałuję, że mamusia dłużej nie pożyła… chlip!)
Tak sobie
czytam te wypociny Glizdka. Nie dość, że mnie obgaduje to jeszcze obraża! Co to
znaczy, że jestem sadystą i mam skłonności do psychopatii? Wcale tak nie jest!
Ja tylko torturuję i zabijam wszystkich na swojej drodze! To się nazywa
„dążenie po trupach do celu”, przecież każdy polityk tak robi! Dużo uczę się od
Hitlera i Putina! A Nagini wcale nie jest żadną „syczącą parówą” tylko moim
Słoneczkiem, Misiaczkiem, Pysiuńkiem i Skarbątkiem!
Madame Malkin odpuszczę bo
te rajstopki co mi ostatnio przesłała są BOSKIE! A jak można na nich jeździć po
posadzce! Łiiiiiiiiiiiiiiiii! Może jak mi nie wyjdzie z podbojem świata to
zajmę się zawodowo łyżwiarstwem figurowym? Zobaczcie jaki to piękny i dostojny
sport, tak właśnie będę wyglądał:
Ma się ten
talent do painta, nie?
(Spróbujcie
powiedzieć, że nie to rzucę taką klątwę, że spali się wam internet!)
I jak to nie
chce wychowywać moich przyszłych dzieciątek!? Będą tak samo cudowne i
wspaniałej jak JA! Śliczne po mamusi <3 Zaraz zemszczę się na Glizdogonie za
to wszystko co o mnie napisał i o mojej ukochanej Nagini! Kara będzie straszna!
Niepowtarzalna! Okrutna! Nieunikniona! Nie pozbiera się… serio… będzie cierpiał
przez całe wieki :DDDDDDD Patrzcie i podziwiajcie:
Niezły jestem
co?
BUAHAHA!
Teraz kilka
ogłoszeń:
Anna69, NIE
PRZESYŁAJ ZDJĘĆ SWOICH CYCKÓW CHORA BABO! Jeszcze Glizdogon na ciebie poleci i
się wyprowadzi a wtedy kto mi będzie opróżniał nocnik? Myślisz, że to łatwo
mieć takie krótkie rączki? Wiesz jak trudno wytrzeć sobie pupcię!? Na dodatek
nikt mi nie sprzeda mokrych chusteczek w sklepie tylko od razu oddadzą mnie do
adopcji! A jak trafię na tych co religijnie pozbywają się napletków? JEŻUNIU!
UTNĄ MI WACUSIA! AAAAAAA!!! :((((
Jeszcze jedno
zdjęcie, a walnę cię Avadą! Ostrzegam! Trzymaj łapy przy sobie - Glizduś jest
mój!
P.s. – tak
naprawdę to popieszczę go za pomocą crucia :DDDDD
P.s. 2 –
jeśli ktoś chce ze mną pogadać to znajdziecie mnie na czacie o tematyce
„Przyszli tyrani i mordercy”, będę miał nick: VolderoDominator :D
Ps. 3 –
lubicie My Little Pony? Jestem ich wielkim fanem! Czasem się przebieram za
jednorożca (słodko wtedy wyglądam, nie?):
Jest tu ktoś
kto też lubi się pobawić w kucyki? Ktokolwiek…? Ech… człowiek wyjawi swój mały
sekret i już się go wszyscy boją… Kończę już bo słyszę, że Glizdogon wygramolił się z wygódki ]:>
Pa,
Wasz Volduś
<3
W pierwszej chwili myślałam, że to jest orgia Snape'a :D
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać całego Voldka, bo czuję, że jest zajebisty!
Przeczytaj, totalne głupoty ale doszły do mnie głosy, że są to fajne głupoty i można się przy tym pośmiać :D
UsuńDżizas, kurde ja nie mogę :D
OdpowiedzUsuńZ rozdziału na rozdział te odmóżdżające brednie (nie odbierz tego źle, nie mam na myśli obrażania twórczości ;D) coraz bardziej mnie wciągają :D
Jestem pełna podziwu dla Ciebie za stworzenie czegoś... nawet nie wiem jak to nazwać :D
Niemniej jednak, dziękuję za odmóżdżenie. Po przeczytaniu wpisów o Voldziu zawsze mam dobry humor ^^
Pozdrawiam,
Nax.
Ps. Zapraszam na XXIV :)
UsuńJa wiem, że to odmóżdża :D
UsuńTo zostaje w mojej głowie po tym jak przez cały dzień myślę nad zawirowaniami fabuły: zmywam naczynia - myślę, bawię się z dzieckiem - myślę, wieszam pranie - myślę, odkurzam - myślę. Człowiek nie może tyle myśleć bo wariuje xP
Dlatego co jakiś czas wyjmuję swój mózg, piorę go, wieszam aby się wysuszył i zajmuję się nie skażonym myśleniem fanfikiem o Voldemorcie i Glizdogonie.
Także pozdrawiam!
Kocham takie popierdzielone klimaty :)
OdpowiedzUsuńOd dzisiaj jestem stalą czytelniczką tego opka.
Co prawda zrobiły mi się dziury w mózgu i brzuch mnie boli ze śmiechu, ale... nic to.
Pozdrawiam cieplutko <3
Cieszę się, że się podobało ^^
UsuńRównież pozdrawiam!
Czy Ty chciałaś mnie zabić? Mój mózg na pewno. I udało Ci się. Voldepony jest... brak mi słów. I strasznie się cieszę, że Voldek wreszcie się odezwał. To by było do niego nie podobne, żeby nie wcisnąć się w cudze sprawy. ja chcę więcej. Pliiiisss. Mój mąż tez prosi.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie kolejny rozdział w sobotę :)
UsuńGenialne płacze ze śmiechu :D
OdpowiedzUsuńnie jestem w stanie napisać nic więcej wiesz te emocje ;)
Pozdrawiam
Arcanum Felis
http://ingis-at-glacies-dramione.blogspot.com/
Rozważam czy nie dodawać do mojego fanfika chusteczek bo wszyscy na nim płaczą :P
Usuń